Trzeci dzień rozpoczęliśmy leniwie, bo zaczęliśmy od śniadania i czasu wolnego, w którym każdy mógł odpoczywać i robić to, na co miał ochotę w hotelu. Dopiero o godzinie 12 wyruszyliśmy autobusem do kolejnego Domu Seniora w Malmö, w którym wspólnie z seniorami ze Szwecji jedliśmy lunch, który był serwowany na miejscu. Każdy chciał spróbować przysmaków, którymi zajadają się seniorzy w Malmö, więc postaraliśmy się zrobić tak, aby każdy spróbował choć trochę każdego z dań. Po lunchu nadszedł czas na koncert, podczas którego podziwialiśmy talent muzyczny jednego z seniorów. Po występie postanowiliśmy, że do hotelu wrócimy spacerem, a przy okazji zwiedzimy parę nowych miejsc tj. zamek w Malmö, na miejscu którego robiliśmy sobie zdjęcia; kościół protestancki, w którym były zachowane malowidła sprzed ponad 300lat.
Potem powrocie do hotelu, chwili odpoczynku i i smacznej kolacji postanowiliśmy wybrać się na kolejny spacer podziwiając miejsca, które już poznaliśmy na przestrzeni poprzednich dni. To był udany dzień.